wtorek, 16 grudnia 2014

"Dzika karta" dla Wojtaszka.








Radosław Wojtaszek zagra w głównym turnieju Tata Steel!
To z pewnością wielki dzień polskich szachów i Radka, który zbierał pracowicie punkty aby zagrać w tym mocarnym turnieju.
Od bardzo długiego czasu różni "eksperci" na okrągło łajali go za pracę z Anandem za grę w słabych turniejach, pasywny repertuar debiutowy itd.
Wciąż powtarzała się fraza, że żaden organizator nie zaprosi go na super turniej
Właściwie każdy start Radka był doskonałym pretekstem do wykazania jak młody człowiek błądził i błądzi nadal.
Na szczęście Radek ma swoje życie, swoje plany i nie zwraca uwagi na "życzliwych".
Jak doszło do tego, że został zaproszony do tak prestiżowego turnieju?
"Eksperci" doszli do wniosku, że Anand mu załatwił ten turniej.
Inna wersja głosi, że dostał tzw. "dziką kartę"
Zwykle krytykujący cokolwiek nie zostanie napisane gdziekolwiek a w szczególności na blogu chessbrains tym razem jakby przeoczyli informację, która tam się ukazała. 

http://turnieje.chessbrains.pl/2014/12/09/wojtaszek-zagra-w-tata-steel-masters-2015/

Jest tam wyjaśnione w detalach kto, co i dlaczego.
Dopiero na końcu tzw "dyskusji" jeden z komentatorów wskazał na powyższy link i słusznie podsumował, że Radek sam sobie wywalczył miejsce w tym turnieju. 
I co? Ano nic jak zwykle, gdy dochodzi do konkretów i "eksperci" nie mają już żadnych argumentów.
Ale przecież nikt z tej paczki jeszcze nie przyznał się do błędu.Teraz też obecnie praktykowanym obyczajem działają pod hasłem "nic się nie stało".
To się chyba nigdy nie zmieni, niestety...



2 komentarze:

  1. Sformułowanie " dzika karta" zostało użyte przez ACP w komunikacie o występie Radka w turnieju. Dzięki zwiększeniu współpracy ACP i organizatorów turnieju Tata Steel możliwy jest udział Radka rekomendowanego przez ACP na podstawie rankingu turniejów ACP Tour. Tak więc Radek owszem zdobył trzecie miejsce w rankingu ACP ale udział w Tata Steel zapewniła mu " dzika karta " organizatorów turnieju. Nie ma żadnej innej wersji, że dostał dziką kartę bo naprawdę ją dostał dzięki dobremu rankingowi ACP.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdaję sobie sprawę ale "fachowcy" ozywają tego sformułowania aby wykazać jak to Radkowi się udało i przy okazji deprecjonują jego sukces. Przynajmniej próbują. A to słabe turnieje a to coś innego.
    Ale aby dostać ta "dziką kartę" to trzeba było coś zrobić a nie czekać z założonymi rękoma. Inni arcymistrzowie też mieli taką szansę. Poza trym organizatorzy najwyraźniej zawarli porozumienie z ACP więc co tu czepiać się Wojtaszka. Młody człowiek wywalczył sobie szansę i udało się.
    Cieszyć się i kibicować a nie "kwasić".

    OdpowiedzUsuń