sobota, 8 października 2016

Życzliwi inaczej




Na "pewnym blogu" ukazał się kuriozalny tekst mogący wraz z komentarzem rozweselić każdego w ten jesienny, słotny czas.
Cytując fragment z mojego blogu niejaki Skoczek2 podał listę osób, które poparły mój wpis.
Ciekawa sytuacja, gdyż prezentowanie tej listy ma być rodzajem publicznego napiętnowania osób, które publicznie wyraziły swą opinię! Ośmieliły się wyrazić swą opinię niepochlebną dla blogu J.K., co, jak wiadomo, jest skandaliczne, niedopuszczalne i szkodzi interesom polskich szachów.
Aby było ciekawiej, nazwiska zostały podane przez anonima ukrywającego się pod pseudonimem.
Swego czasu na tym samym blogu pewien anonim żądał jawności!
Mrożek się chowa!
W komentarzu do tego wpisu jakiś inny anonim (lub ten sam cudownie rozmnożony) nakłania do złożenia zawiadomienia do prokuratury o nakłanianiu do popełnieniu przestępstwa w związku z cytowanym komentarzem Roberta Krasiewicza.
Pewien blog
Czemu sam nie złoży takiego zawiadomienia, przecież ma do tego prawo?
Musiałby się jednak chyba ujawnić...
Na zakończenie - zapewne gdyby prokuratura pozostała niezainteresowana- radzą zwrócić się do Prezesa Delegi!
Ale jaja! ale jaja!


13 komentarzy:

  1. Panie Trenerze! Daj Pan sobie spokój z tymi oszołomami z niemieckiego blogu. Niemcy tradycyjnie nie są życzliwi Polakom.
    Życzę kontynuowania ciekawych tematów na Pańskim blogu z pominięciem komentowania idiotyzmów, które ukazują się na blogu zza Odry.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też się ubawiłem jak to czytałem :D Ludzi tak przewrażliwionych na swoim punkcie jak na "pewnym blogu" to w życiu nie spotkałem. No i całe szczęście. Szkoda tylko że oni znaleźli się właśnie w środowisku szachowym. Tyle pięknych dyscyplin mieli przecież do wyboru ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie Waldemarze, skoro pan JK jest tak świetnym trenerem (według swojego mniemania), to dlaczego nie pracował w zawodzie trenera, tylko wybrał dziedzinę pozaszachową? Ze względu na małe zarobki czy inni byli po prostu lepsi?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dociekam przyczyn ale ten stan rzeczy nie przeszkadzał Jerzemu Konikowskiemu doradzać innym aby poszli w profesjonalne szachy nie dbając o studia i pracę.W dodatku oskarżając polskich trenerów o zniechęcanie adeptów do pójścia w zawodowstwo. Osobliwa mentalność.

    OdpowiedzUsuń
  5. http://www.blog.konikowski.net/2016/10/24/z-zycia-masz-5/

    jaki jest sens podawać informacje z początku zeszłego roku i jeszcze je teraz burzliwie komentować...

    OdpowiedzUsuń
  6. Zwłaszcza, że "dyskutują" J.K z żoną niezależnie od pozornej ilości nicków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie dyskutują sami, bo znam kilka osób, które próbowały też podjąć dyskusję. Koniec jednak zawsze był ten sam - niepublikowanie wypowiedzi oponentów. W końcu farosz musi mieć zawsze rację ;)

      Usuń
  7. Świetne komentarze o JK są na blogu Nagrockiego. Zobaczcie cykl : "I tu się farosz ciulnął".
    Nagrocki punktuje JK w bardzo inteligentny sposób. To jest lepsze niż kabaret! BRAWO!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny cykl ten "I tu się farosz ciulnął". Naprawdę rewelka! Dzięki za podanie. Warto poczytać, bo na maksa obnaża hipokryzję, megalomanię, zawiść itp cechy JK.

    OdpowiedzUsuń
  9. Może warto wręczyć hetmana roku za najlepszego dziennikarza panu Nagrockiemu - działacze PZSzach - bierzcie pod uwagę tę kandydaturę! Niezwykle inteligentnie punktuje kompleksy JK. Ponadto pisze fajne artykuły, wspólnie z Galą. Ostatnio świetnie opisywał sukces Darka Świercza. Tak trzymać!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za link o faroszu! Rewelacja, nareszcie widać jak JK manipuluje faktami. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki o faroszu, np. kogo JK wytrenował w swojej szkółce prowadzonej w Nowej Hucie. Bo w środowisku szachowym jakoś nikt nie słyszał o wychowankach "trenera" JK.

    OdpowiedzUsuń
  11. Praktycznie każdy odcinek o faroszu dowodzi, że JK mija się z prawdą. Albo JK celowo kłamie, albo nie pamięta, albo nie ma wiedzy na dany temat, albo najwyraźniej w świecie manipuluje faktami.

    OdpowiedzUsuń