środa, 30 lipca 2014

Skoczki w herbie








Lubię taką figurkę jak skoczek i nawet nie wiem dlaczego. Na swoje usprawiedliwienie miałbym argument, że taki Czigorin też tak miał...
Poniższy przypadek wiele lat temu opisałem w felietonach w "Szachowej Vistuli" ale z uwagi na ciekawy temat postanowiłem powtórzyć z nieco innymi komentarzami.
Partia jest pouczająca ale dla mnie najważniejszy był epizod opisany w komentarzu.
Postać pana Stanisława jest dla mnie wielką i przy każdej okazji staram się młodym ludziom przypomnieć tak jego zasługi edytorskie jak i wyjątkowe ludzkie cechy, będące źródłem moich inspiracji.








Po uwagach Czytelników zdecydowałem się na drobne poprawki .
Partia ma niezaprzeczalny walor szkoleniowy. Znane idee takie jak zugzwaqng , ograniczenie działania występują tu i są niezbędnym elementem w ocenie pozycji.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz