Efekt uboczny

Przygotowują juniora do kolejnej partii szukałem "obalenia " jednego z ustawień w wariancie Paulsena.

Przypomniałem sobie bardzo ciekawą partię ,wygraną przez MŚ w grze korespondencyjne Sanakojewa.

Ta partia oraz kilka innych zostały wzięte " do obróbki" . Jednak coś mi nie dawało spokoju. Z natury rzeczy na turnieju nie było zbyt wiele czasu aby bliżej przyjrzeć się tej partii. Po powrocie do domu sięgnąłem do książki Sanakojewa " Trzecia próba" i przestudiowałem komentarz opisowy oraz wariantowy.

Poniżej pokazuję tą właśnie partię. Komentarze i warianty pochodzą ze wspomnianej książki oraz z programu Fritz 13.
Rzecz jasna błędy w analizie są nieuchronne i nie chodziło mi o pokazanie przewagi komputera nad człowiekiem ani czepianie się Sanakojewa  

Bardzo ciekawa partia i pouczające wydarzenie. Nasuwają mi się tu pewne wnioski mogące mieć znaczenie szkoleniowe.

1) Nie wolno ufać żadnym komentarzom, zwłaszcza tym sprzed "epoki komputerowej" , zwłaszcza, gdy dotyczą konkretnych wariantów.

2) Należy uważać na  komentarze , które pokazują, że gra odbywała się do jednej bramki i nie podają żadnej alternatywy dla tego co się działo w partii.

3) Żadna praca nad szachami nie idzie na marne. Przy okazji takich analiz można się wiele nauczyć na temat oceny pozycji oraz zobaczyć gdzie człowiek i komputer mają swe silne i słabe strony.

4) Niekiedy przygotowując się debiutowo możemy w charakterze tytułowego efektu ubocznego dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.